Jesień zawsze była moją ulubioną porą roku.
Czas, w którym wszystko eksploduje swoim najnowszym pięknem,
tak jakby przyroda oszczędzała cały rok na wielki finał.
Nigdy nie myślałem, że boję się jesieni.
(Lauren DeStefano)
[su_slider source=”media: 1070,1071,1072,1073,1074,1075,1076,1077″ link=”image” target=”blank” width=”400″ height=”600″ title=”no” arrows=”no” speed=”400″]
Kochani, w antrejce na ryczce, stały pyry w tytce – tak można powiedzieć w gwarze poznańskiej o ziemniakach
,które stały w przedpokoju na stołku w papierowej torbie.
,które stały w przedpokoju na stołku w papierowej torbie.Proste?
Niekoniecznie. Na pewno niejeden z czytających myślał, o co tu chodzi? O pyrę naszą poznańską, oczywiście! O tę pyrę, którą ze smakiem zjadamy na obiad, z której robi się plyndze (placki ziemniaczane), o pyry dzięki którym zajadamy się pysznymi, choć niezdrowymi frytkami. Pyry wykorzystujemy do zup, do sałatek, do produkcji pasz dla zwierząt. Dzięki pyrom możemy zjeść najpyszniejszy obiad pod słońcem, kto zgadnie jaki? Oczywiście kluchy na pyrach! Podsmażone na boczku i cebuli. Do tego kiszona kapusta! Mmm, pyszności!
Niekoniecznie. Na pewno niejeden z czytających myślał, o co tu chodzi? O pyrę naszą poznańską, oczywiście! O tę pyrę, którą ze smakiem zjadamy na obiad, z której robi się plyndze (placki ziemniaczane), o pyry dzięki którym zajadamy się pysznymi, choć niezdrowymi frytkami. Pyry wykorzystujemy do zup, do sałatek, do produkcji pasz dla zwierząt. Dzięki pyrom możemy zjeść najpyszniejszy obiad pod słońcem, kto zgadnie jaki? Oczywiście kluchy na pyrach! Podsmażone na boczku i cebuli. Do tego kiszona kapusta! Mmm, pyszności!Skąd się zatem to cudo wzięło na naszych stołach? Za pyry możemy być wdzięczni królowi Janowi III Sobieskiemu, który przysłał cały worek pyrów królowej Marysieńce
. (Chłopaki, pamiętajcie proszę, że dzisiejsze Marysieńki nie docenią tego gestu
).
. (Chłopaki, pamiętajcie proszę, że dzisiejsze Marysieńki nie docenią tego gestu).O pyrach można pisać długo, skupmy się jednak, jakie wartości oprócz odżywczych mają dla naszego Ośrodka?
Święto Pyry jest ważne dla naszego Ośrodka przede wszystkim ze względu na kultywowanie tradycji ludowych, jak również na integrację naszej szkolnej i internatowej społeczności. Zapoczątkowaliśmy kilka lat temu obchodzenie tego święta, które bardzo dobrze zostało przyjęte przez naszych podopiecznych i kontynuujemy je systematycznie.
Święto Pyry wzorem roku poprzedniego odbyło się w Gajówce – obiekcie edukacyjnym Nadleśnictwa Gniezno. Dyrekcja, kadra pedagogiczna i pozostali pracownicy MOSu dołożyli wszelkich starań, by podopieczni mieli moc atrakcji. Pyra musi być na wesoło! Były konkurencje sportowe, gry i zabawy, niemniej to pyra grała dzisiaj główne skrzypce. Najlepiej smakowała z ogniska!